SalveNET

Home / Przeczytaj  / Wyrok TSUE miał utrudnić nam życie. T. Rowiński

Wyrok TSUE miał utrudnić nam życie. T. Rowiński

Wyrok

Marcin Bąk razem ze swoim gościem, publicystą Tomaszem Rowińskim, podejmują najważniejsze tematy kończącego się tygodnia: rzekomo pilna wizyta polskich biskupów w Rzymie, widmo „homoschizmy” w niemieckim Kościele, porwanie Romana Pratasiewicza oraz decyzja TSUE ws. zamknięcia kopalni Turów.

 

Rzekomo pilna wizyta polskich biskupów w Rzymie

 

„Mamy do czynienia z wyrokami Stolicy Apostolskiej wobec polskich hierarchów dotyczących afer seksualnych – mówi Tomasz Rowiński – może być więc tak, że papież chce dokonać konsultacji w tej sprawie. Nie należy się jednak spodziewać jakichś natychmiastowych masowych dymisji”. Przebieg tej rozmowy, jak dodaje publicysta, może być jednak trudny dla naszych biskupów, bo papież będzie chciał się dowiedzieć, co faktycznie dzieje się w polskim Kościele i co biskupi rzeczywiście robią, żeby sytuacja się zmieniła.

 

Ostatnie wyroki Stolicy Apostolskiej wobec kilku polskich biskupów pokazują, że procedury wprowadzone niedawno przez papieża działają. Samo spotkanie Franciszka z biskupami nie przyniesie jednak raczej żadnej rewolucji. Po tym wydarzeniu dowiemy się zresztą czegoś więcej na jego temat.

 

Widmo „homoschizmy” w niemieckim Kościele

 

Należy zresztą podkreślić, że Kościół w Niemczech ma znacznie większe problemy. Tamtejsi hierarchowie odchodzą od wiary i nagminnie postępuje nie po katolicku. Przykładem jest zgoda w niektórych miejscach na błogosławienie par homoseksualnych.

 

Tomasz Rowiński podkreśla, że Synod Amazoński rozbudził w tamtejszych biskupach wielkie oczekiwania. Rozpoczęli oni tzw. Drogę Synodalną, w której pojawia się wiele problemów związanych z odejściem od katolicyzmu. Po Synodzie Amazońskim Franciszek ochłodził swoje relacje z Kościołem niemieckim i napisał list do tamtejszych biskupów krytykujący Drogę Synodalną. Jak zauważa publicysta, papież unika wszelkich konfrontacji, dlatego raczej nie spotka się z niemieckimi biskupami, podobnie jak nie chce spotkać się z kard. Zen, który krytykuje podejście Stolicy Apostolskiej wobec Chin.

 

Kościół niemiecki jest uzależniony od państwa, od którego czerpie wielkie pieniądze w ramach redystrybucji podatków. To już powoduje, że pozostaje pod wpływem liberalno-lewicowej władzy. Co więcej, wielkie znaczenie odgrywa w nim kongres katolików, w którym zasiadają przedstawiciele chadecji średniego szczebla. Oni też dążą do upodobnienia Kościoła do światopoglądu państwa.

 

Porwanie Romana Pratasiewicza

 

Na Białorusi zmuszono do lądowania samolot pasażerski linii Rynair lecący na Litwę w celu zatrzymania Romana Pratasiewicza, opozycyjnego działacza. Tymczasem pokład samolotu należy do państwa, w którym jest zarejestrowany, w tym wypadku do Polski. Tomasz Rowiński zauważa, że incydent ten działa zdecydowanie na korzyść Rosji. W polskim interesie jest, aby Białoruś nie zwróciła się całkowicie do Rosji, bo jednak stanowi przestrzeń między nami a nią. Chodzi też o to by Łukaszenko nie miał politycznego paliwa, które służyłoby do mobilizacji politycznej Białorusinów wobec Polaków. Problem jest trudny, bo z jednej strony doszło do aktu „terroryzmu politycznego”, co sprzyja pryncypialnym zachowaniom, ale z drugiej trzeba być pragmatykami – gesty symboliczne czy paramilitarne nic Polsce dobrego nie przyniosą.

 

Decyzja TSUE ws. zamknięcia kopalni Turów

 

Ostatnio Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu kopalni Turów. Był to efekt skargi czeskiego rządu, który skarżył się, że kopalnia powoduje zanieczyszczenie środowiska poprzez zatrucie wód. Spór w tej sprawie trwa z rządem polskim już 5 lat. Problem w tym, że podobne kopalnie działają w Czechach i Niemczech i TSUE nie sprawia im żadnych problemów w funkcjonowaniu.

 

KopalniaTurów jest jedynie fragmentem zagłębia węgla brunatnego. Hiszpańska sędzia TSUE kieruje się poglądami politycznymi i jej decyzja była ewidentnie sposobem na utrudnienie nam życia. Ta kopalnia dostarcza energię kilku milionom Polakom, więc podporządkowanie się tej decyzji stworzyłoby dla nas olbrzymi problem. Niepokoi też reakcja części polityków polskiej opozycji. Najsłynniejszą wypowiedzią stały się słowa byłej polskiej europosłanki z ramienia Koalicji Obywatelskiej Róży Thun, która po decyzji TSUE napisała w mediach społecznościowych: „Brawo Pani Sędzio!”.

 

Zobacz więcej: