„Mało kto sobie pewnie w Polsce zdaje sprawę, jak ważny jest most krymski dla rosyjskiego społeczeństwa, dla reżimu, dla Władymira Putina niemalże osobiście. Ataki odwetowe są uciążliwe, ale nie aż tak niszczycielskie. Drony z Iranu np. początkowo robiły spustoszenie, ale dzięki nowym technologiom, większość jest obecnie zestrzeliwana” – mówił Łukasz Jankowski. W programie SUMA Marcin Bąk ze swoim gościem, red. Łukaszem Jankowskim, omawiają najważniejsze wydarzenia minionych dni.

Marcin Bąk: Przyjrzyjmy się tym wydarzeniom, które były komentowane w ostatnich dniach. Oczywiście wszystkich nie omówimy. Wybrałem kilka takich, które uważam za najważniejsze. Zacznijmy od spraw związanych z polityką i wojną, rzecz jasna toczącą się blisko naszych granic na Ukrainie. Ukraina wykonała kilka dni temu atak przy użyciu dronów powietrznych, dronów morskich na bazę wojenną w Sewastopolu. W czwartek otrzymaliśmy film potwierdzający, że ten atak nie był aż tak dotkliwy dla Rosjan, jak początkowo uważaliśmy. Największe okręty, nawet jeśli zostały trafione, to nie odniosły jakichś poważniejszych uszkodzeń. Niemniej sam fakt wpłynięcia dronów morskich do portu i w ogóle zaatakowania bardzo mocno strzeżonej bazy marynarki musiał być potężnym policzkiem dla Rosji i rosyjskich sił zbrojnych. Rosja zareagowała we właściwy dla siebie sposób. Zwiększyła ilość ataków i to na cele cywilne.

Łukasz Jankowski: Na pewno jest tak, że ten atak był innowacyjny, bo przynajmniej wedle informacji, które do mnie dotarły, to była kombinowana akcja i te drony nawodne, czyli mówiąc prostszym językiem, zdalnie sterowane łódki, które płynęły z ładunkiem wybuchowym i te drony bardziej tradycyjne, czyli latające bezzałogowe statki powietrzne, atakowały w skoordynowanej akcji. To też pokazuje, że ta rosyjska obrona, że ta rosyjska armia jest jakoś bardzo nieporadna, bo tak jeszcze chwilę potem mieliśmy kolejne uderzenie na most w Chersoniu, na przeprawę promową. Mało kto sobie pewnie w Polsce zdaje sprawę, jak ważny jest most krymski dla rosyjskiego społeczeństwa, dla reżimu, dla Władymira Putina niemalże osobiście. Ataki odwetowe są uciążliwe, ale nie aż tak niszczycielskie. Drony z Iranu np. początkowo robiły spustoszenie, ale dzięki nowym technologiom, większość jest obecnie zestrzeliwana.

Marcin Bąk: Program energetyki jądrowej przyspieszył bardzo w Polsce. Mamy w planie budowę dwóch elektrowni jądrowych. W jednej partycypować będą Amerykanie, a w drugiej, co ciekawe, Koreańczycy, którzy w ogóle dość mocno wchodzą na polski rynek, także zbrojeniowy. Wicepremier Sasin dość aktywnie w ostatnich dniach działał i już widać, jak podnoszą się głosy protestu.

Łukasz Jankowski: Na pewno jest tak, że teraz będzie cała masa fake newsów i mogą pojawiać się różne analizy, że tego robić nie trzeba. Wydaje się, że będzie to przedsięwzięcie kosztowne, ale blok jądrowy działa co najmniej, czy powinien działać, 60 lat z możliwością przedłużenia jego działania do lat 80. Wtedy ta duża inwestycja amortyzuje się, bo już samo sama produkcja energii przez nią jest w tej chwili najtańsza z możliwych. Co będzie w przyszłości, tego nie wiemy, ale na razie, na dziesięciolecia cały czas energia jądrowa będzie najtańsza. Dobrze, że jest taki polski plan, że współpracujemy i z Amerykanami, i z Koreańczykami. Od jednych mamy czołgi Abramsy, od drugich czołgi K2. Zauważ, że kontrahent amerykański to jest decyzja, którą podjęła swoją uchwałą Rada Ministrów. Rząd zamawia technologię amerykańską, a Koreańczycy to jest zupełnie inny mechanizm, bo tam jest sektor prywatny.

Zobacz więcej: