SalveNET

Home / Przeczytaj  / Nie czytaj samemu, czyli Maciej Szulim o zasadach czytania Biblii

Nie czytaj samemu, czyli Maciej Szulim o zasadach czytania Biblii

Biblii

Spotkanie z Biblią może być trudne. Warto włożyć trochę wysiłku, aby przygotować się do tego spotkania. Maciej Szulim z Bractwa Słowa Bożego tłumaczy, abyśmy zawsze czytali Pismo Święte w poczuciu, że tak naprawdę nie jesteśmy sami, że robimy to jako członkowie Mistycznego Ciała Chrystusa.

 

 

Czy Kościół zawłaszczył Biblię?

 

Często możemy spotkać się z opinią, że Kościół zawłaszczył Biblię, że wybrał tylko te księgi, które mu pasowały, a odrzucił inne, uznając je w dowolny sposób za apokryfy. Tymczasem uznanie ksiąg biblijnych było długim procesem pod natchnieniem Ducha Świętego, w ramach którego uznawano to, co było zgodne z przekazywaną wiarą. Ponadto, wierzymy, że od samego początku, kiedy to się dzieje, gdy pierwsi chrześcijanie tworzą pisma, zbierają je, przekazują sobie, cały czas towarzyszy im Duch Święty. Dlatego Słowo Boże oraz Kościół okazują się nierozłączne.

 

Bez Kościoła nie ma Słowa Bożego

 

Z faktu tej nierozłączności wynika, że bez Kościoła nie ma Słowa Bożego. Podobnie zresztą, bez Słowa Bożego nie ma Kościoła. Możemy mieć do czynienia w swoim życiu z tekstem biblijnym jako tekstem literackim. Możemy czytać go jako świadectwo historyczne. We wspólnocie Kościoła zyskuje jednak ono wymiar Słowa Bożego. Każde nawrócenie, które bierze się z lektury Słowa Bożego, także nie bierze się w oderwaniu od Kościoła, Ciała Chrystusa, które nazywamy sakramentem zbawienia. Zbawienie, które niesie Kościół, rozciąga się na cały świat.

 

 

Sakramentalność Słowa Bożego

 

Najważniejszym zadaniem Kościoła jest sprawowanie sakramentów i chociaż Pisma Świętego nie zalicza się do siedmiu sakramentów, to papież Benedykt zwracał uwagę w adhortacji posynodalnej „Verbum Domini” na sakramentalność Słowa Bożego: „Ponowne odkrycie sprawczego charakteru słowa Bożego w działaniu sakramentalnym i pogłębienie związku Słowa z Eucharystią wiodą nas do znaczącego tematu, który wyłonił się podczas Zgromadzenia Synodu, a dotyczy sakramentalności słowa. Warto w tym kontekście przypomnieć, że papież Jan Paweł II mówiło «sakramentalnym horyzoncie Objawienia, a w szczególny sposób o znaku eucharystycznym, w którym nierozerwalna jedność między rzeczywistością a jej znaczeniem pozwala uzmysłowić sobie głębię tajemnicy ». Rozumiemy zatem, że źródłem sakramentalności słowa Bożego jest właśnie tajemnica wcielenia: «Słowo stało się ciałem » (J1, 14), rzeczywistość objawionej tajemnicy staje się dla nas dostępna w «ciele» Syna. W ten sposób słowo Boże może być postrzegane przez wiarę za pośrednictwem «znaku», którym są słowa i ludzkie gesty. Wiara więc rozpoznaje słowo Boże, przyjmując gesty i słowa, w których On sam się nam ukazuje. Sakramentalny horyzont Objawienia wskazuje zatem na okoliczności historyczno-zbawcze, w których Słowo Boże wkracza w czas i przestrzeń, stając się interlokutorem człowieka wezwanego do przyjęcia w wierze Jego daru” (Verbum Domini, 56).

 

Bóg przychodzi przez Słowo Boże

 

Oznacza to, że Bóg przychodzi do ludzi przez Słowo Boże i działa w nich wówczas, jak przy sakramentach. Poza tym Pismo Święte staje się w najpełniejszy sposób Słowem Boga w liturgii Mszy Świętej. Msza święta posiada dwie zasadnicze części: liturgię Słowa Bożego i liturgię Eucharystyczną. Jak głosi „Konstytucja o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium”: „Chrystus jest zawsze obecny w swoim Kościele, szczególnie w czynnościach liturgicznych. Jest obecny w ofierze Mszy świętej, czy to w osobie odprawiającego, gdyż Ten sam, który kiedyś ofiarował się na krzyżu, obecnie ofiaruje się przez posługę kapłanów, czy też zwłaszcza pod postaciami eucharystycznymi. Obecny jest mocą swoją w sakramentach, tak że gdy ktoś chrzci, sam Chrystus chrzci. Jest obecny w swoim słowie, albowiem gdy w Kościele czyta się Pismo święte, wówczas On sam mówi. Jest obecny wreszcie, gdy Kościół modli się i śpiewa psalmy, gdyż On sam obiecał: Gdzie dwaj albo trzej są zgromadzeni w imię moje, tam i Ja jestem pośród nich” (Sacrosanctum Concilium nr 7-8. 106)

 

 

 

 

Zobacz więcej: