Co słychać w Radiu eM Katowice
Jak budować dobre radio z wartościami? Jak budować radio, które niesie za sobą treści ewangelizacyjne? Redaktor naczelny Radia eM Katowice ks. Rafał Sitek odpowiada na te pytania.
Katarzyna Supeł-Zaboklicka: Jak wyglądały początki Radia Em Katowice?
Ks. Rafał Sitek: Początki to lata 90. To czasy, kiedy radio było jeszcze w Łaziskach Górnych, czyli w takim miejscu, powiedzmy, na peryferiach diecezji, gdzie była możliwość techniczna przygotowania infrastruktury pod kątem rozgłośni. I to były początki dość takie odważne, choć były tam takie elementy, które właściwie dzisiaj są nie do pomyślenia. Przyznam szczerze, że brakowało ludzi, pomysłu, ale stopniowo, dzięki dobrej woli księdza arcybiskupa Zimonia, udało się stworzyć naprawdę ciekawy zespół i do dzisiaj ten zespół, po już trzydziestu latach, jest ten sam. To pokazuje siłę radia, jego stabilność, jego fundament, który nam pozwala budować dalej tę linię programową, którą kontynuujemy.
A jak wygląda budowanie tej linii i jak wygląda ta misja radia eM Katowice?
Ta misja polega na tym, żeby odnaleźć się wśród konkurencji, bo dzisiaj mamy 20 stacji na rynku katowickim, górnośląskim. My jako rozgłośnia mamy niezmiennie ten sam program. To jest siła w ogóle stacji katolickich, które mają, np. przy zmianie właścicieli, władz samorządowych itd., ten sam program. Ten sam fundament, którym jest Ewangelia i wartości chrześcijańskie, które promujemy jako rozgłośnia. Patrzymy na człowieka całościowo. To jest, myślę, takie wyróżnienie w ogóle każdej stacji katolickiej, że poza dobrem wspólnym, którego szukamy, misją informacyjną, jeszcze mamy misję ewangelizacji, a jednocześnie misję szukania całego pełnego obrazu człowieka, bo taki jest cel każdej stacji, także Radia Katowice. Chcemy pokazywać pełną gamę możliwości, którą człowiek posiada jako osoba duchowa-cielesna. A to wcale nie jest takie łatwe, żeby całościowo spojrzeć, bo jeżeli dana stacja radiowa nastawiona jest tylko na informację, to ma zadanie do wykonania.
Ksiądz wspominał o tym, że niezależnie od tego, czy zmieniały się władze, czy też nie, to radio trwało. A jeśli chodzi o władze, jeśli chodzi o organizacje lokalne, także o taką lokalną społeczność, to jak wygląda współpraca?
Myślę, że dobrze. Naszym wspólnym celem działania jako radia, ale też samorządów czy innych instytucji lokalnych, regionalnych jest szukanie dobra wspólnego dla człowieka. My się spotykamy i zastanawiamy nad tym. Chcemy pokazywać każdemu mieszkańcowi regionu, który jest też słuchaczem, że on też ma jakieś prawa, jakieś obowiązki i jakieś możliwości, które stwarzają samorządy. W tym wymiarze szukania dobra wspólnego jak najbardziej to jest dobra współpraca. Oczywiście, pojawiają też w naszej takiej przestrzeni lokalnej, której jesteśmy częścią, dwa wymiary. Jeden taki, bardzo mocno to podkreślam, wymiar współpracy dla dobra wspólnego mieszkańców regionu, ale i drugi, wynikający z Ewangelii, który postrzegam jako tę misję krytyczną, etyczną. Przestrzegamy trochę prewencyjnie przed ewentualnym zagrożeniem, które gdzieś tam czyha na mieszkańców w funkcjonowaniu instytucji.
Jak wygląda współpraca, jeśli chodzi o Radio eM Katowice, z innymi rozgłośniami?
Podam taki przykład bieżący. Chociażby beatyfikacja ks. Jana Franciszka Macha. To jest praca właśnie polegająca na tym, że możemy wspólnie pokazywać światu, Polakom rzeczy wartościowe i dobre. Lokalnie by się gdzieś tam zatrzymały na pewnym poziomie, a dzięki forum jest ta współpraca na znacznie większą skalę. Tematy mniejsze, lokalne, diecezjalne są wnoszone na inny pułap i poprzez to możemy się o czymś ważnym dowiedzieć. Dzięki zintegrowanemu działaniu możemy pokazywać różne treści w innych mediach.
Zobacz więcej:
Sfinansowano z Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich Priorytet 3 (PROO 3) na lata 2018-2030
Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego