Maryja. Królowa Polski – Królowa ojców || o. Mirosław Kopczewski OFMConv
Każdy ojciec jest odpowiedzialny za wychowanie religijne, wychowanie w wierze swoich dzieci. Pomocą w tym trudnym zadaniu jest Maryja, Królowa Ojców. „Maryjo, Królowo Polski!” – tymi słowami od wieków woła się w Kraju nad Wisłą. Ale co to tak naprawdę oznacza? W jaki sposób Maryja króluje w naszych sercach? O. Mirosław Kopczewski OFMConv daje nam inspiracje do rozważania i jednocześnie wcielania maryjnego królestwa w nas.
Rola mężczyzny
„Maryja, Królowa Polski. Kim jest? Kim jest dla mężczyzn? Kim jest dla ojców? Myślę, że jest taka im przystanią bezpieczną, gdzie możemy w każdej chwili szukać ratunku dla siebie, dla naszych najbliższych, dla naszych rodzin – rozpoczął o. Mirosław Kopczewski OFMConv. – Maryję mamy zawsze na wyciągnięcie ręki. W Gietrzwałdzie, na polskiej ziemi, objawiła się na tronie w postawie siedzącej, mówiąc o tym właśnie, że to jest Jej królestwo. Tron symbolizuje Jej władzę królewską nad nami. Tę władzę oddał Matce Najświętszej Jan Kazimierz. Uczyniło to potem wielu hierarchów kościelnych, w tym sługa Boży Stefan kardynał Wyszyński w Ślubach Jasnogórskich czy nasz papież Jan Paweł II. Wiele aktów dokonywaliśmy, zawierzając Matce Bożej władze naszego narodu, wielu też mężczyzn zawierza swoje rodziny oraz swoje małżeństwa. Rola mężczyzny w rodzinie jest niezastąpiona. Widzimy też ogromny kryzys ojców, ogromny kryzys mężów i jest ogromna, potrzeba, abyśmy wrócili do tego, co jest dobre, to tego, co jest właściwe. Maryja jest wzorem. Czego? Bycia dla Boga, bycia dla innych, spalania się dla innych, służby, bezinteresowności, pokory, posłuszeństwa”.
Czyste serce
„Może szczególnie chciałbym podkreślić tutaj ten aspekt Jej czystości, bowiem wielu mężczyzn ma problem z czystością, borykamy się z tym. Żyjemy w świecie, który jest przesiąknięty elementami nieczystości i seksu. To te treści ciągle do nas docierają różnymi kanałami. Maryja jest Niepokalana i jeśli chcemy odnaleźć ten pokój, pokój tego człowieczeństwa jako mężczyźni, tego nowego człowieka, to szukajmy u Niej ratunku. Pamiętam na jednych rekolekcjach ignacjańskich, ojciec prowadzący te rekolekcje, mówiąc właśnie o czystości, dawał taką dobrą radę, zresztą za jednym ze świętych, żeby codziennie odmówić trzy razy Zdrowaś Maryjo w intencji właśnie trwania w czystości. Aby nasze serce było czyste, nieskalane tak jak Maryi. Ten ojciec twierdził, że kto wiernie odmawia tę modlitwę, ta czystość wraca. Kochani mężowie, ojcowie od was bardzo dużo zależy, od waszej postawy, jakie będą wasze dzieci, jaka będzie wasza żona? Jak będziecie kształtować wasze życie, od waszej postawy życia w trzeźwości. Żeby nie nadużywać żadnych środków, które niszczą nasze człowieczeństwo, zdrowie, relacje. Żebyście stali się odpowiedzialni, tak jak święty Józef był odpowiedzialny za Matkę Najświętszą. Myślę, że on się uczył od Niej tej służby Bogu, tego aby mieć serce czyste w każdej sytuacji. I na was spoczywa wielka odpowiedzialność też przed społeczeństwem, bo to wy głównie kształtu społeczeństwo, poglądy, budujecie tę nową przyszłość dla swoich dzieci”.
Przykład swoim życiem
„Dajecie przykład przede wszystkim swoim życiem. I tutaj chciałbym prosić was, abyście zaczęli słowem i przykładem uczyć dzieci wiary. Pamiętam jednego mężczyznę z Białorusi, młody mężczyzna, ojciec, dwójka dzieci. On właśnie uczył modlitw swoje dzieci. Nie, matka, to jest sprawa dla tatusia, dla ojców, to my mężczyźni mamy przekazywać wiarę swoim dzieciom. I nigdy nie spotkałem tak rezolutnego dziecka, jak właśnie jego syn sześcio czy siedmioletni. Nie chcę umniejszyć roli matki, ale rola ojca jest bardzo ważna. Maryja modli się za was, daje wam przykład. Zawsze możecie przyjść, w każdej potrzebie. Myślę, że nawet nie byłoby zdradą swoich małżonek, jeśli to Maryja będzie pierwszą Oblubienicą waszego serca, bo ona prowadzi was do Chrystusa. Ona daje nam to, co jest nam konieczne do życia, czyli daje nam pokarm, daje nam łaski. To Ona jest wszechpośredniczką łask, wszelkie łaski od Boga spływają na nas przez Maryję”.
Zobacz więcej: