SalveNET

Home / Przeczytaj  / Jak tym razem trafić w prezent?

Jak tym razem trafić w prezent?

Weronika Staszewska

 

Ile razy zdarzyło Ci się wręczyć komuś coś, co potem zostało schowane w najgłębsze zakamarki szafy? Ile razy zauważyłaś po minie, że kolejna para skarpetek nie była dla taty zaskoczeniem?

Po zdmuchnięciu świeczek, wysłuchaniu tradycyjnych „sto lat” nadchodzi czas na rozpakowanie prezentów. Z zaciekawieniem i nutą ekscytacji otwierasz małe, zapakowane w czerwony papier i ozdobione złotą wstążką pudełko. Powoli, by zanadto nie uszkodzić opakowania (przecież może się jeszcze przydać!), rozpakowujesz tajemniczy przedmiot. Oczy gości czekających na Twoją reakcję są w Ciebie wpatrzone i już zastanawiasz się, czy Twój uśmiech za kilka sekund będzie nadal szczery.

 

Brzmi znajomo? Jeśli nie, to serdecznie gratuluję dobrego wyczucia! Podejrzewam jednak, że niejednej osobie takie doświadczenia są dość dobrze znane. Zastanawiasz się co zrobić, by tym razem było inaczej? By tym razem wywołać uśmiech, radość i wzruszenie?

 

Na początek zastanów się, jakie były przyczyny tego, że prezent nie przypadł do gustu. Dlaczego upominek okazał się nudny i nieprzydatny? Czy coś w moim podejściu było nie tak? Oto najczęstsze błędy, które popełniamy:
Nie dostrzegamy, co ostatnio sprawiło komuś radość. Często się odwiedzacie. Ale nie zauważyłaś, że ostatnio stała się fanką bullet journal i bardzo ucieszyłaby się z pastelowych zakreślaczy czy czarnych cienkopisów. A może i zauważyłaś, tylko totalnie o tym zapomniałaś.
Kupujemy na ostatnią chwilę. Biegałaś między sklepowymi półkami, bo „muszę dzisiaj kupić prezent”. Spotkanie miało się zacząć za 2 godziny – to trochę za późno, by znaleźć coś satysfakcjonującego.
Kupujemy to samo, co ostatnio. Nie wiedziałaś, co kupić mężowi, więc znowu otrzymał od Ciebie krem po goleniu. W dodatku wiesz, że na pewno go wykorzysta. Za jakiś czas, bo w kolejce ma jeszcze dwa.
Wybieramy prezent pod siebie. Widziałaś ostatnio super grę planszową i pomyślałaś, że to na pewno będzie dobry prezent dla kuzynki, bo Ty byś grała w nią kilka wieczorów z rzędu. Niestety, Twoja kuzynka ma całkiem inny gust.
Wybieramy coś standardowego. Bon podarunkowy. Słodycze. Perfumy. Książkę, która jest obecnie na liście bestsellerów, chociaż siostra nigdy nie przepadała za powieściami.
Co łączy te wszystkie powody? Traktowanie wręczania prezentów jak obowiązku. I to stresującego obowiązku, jednego z wielu na liście zadań do wykonania. Z takim podejściem ciężko jest wpaść na dobry pomysł.
Zatem zacznij właśnie od zmiany nastawienia! Pomyśl, jakie relacje wiążą Cię z osobą, która ma dostać od Ciebie prezent. Następnie wzbudź w sobie szczerą chęć, by ta bliska Ci osoba była z niego zadowolona.

 

Pomoże Ci w tym znalezienie odpowiedzi na następujące pytania.
Znajdziesz je tu!