SalveNET

Home / Przeczytaj  / Jak przestać narzekać?

Jak przestać narzekać?

Marta Borządek

 

Każdemu z nas zdarza się czasem narzekać. Głośno wyrażamy swoją niechęć z różnych, niekiedy błahych powodów.

 

Jednak czy w jakiś sposób zmienia to nasze podejście do sprawy i ma pozytywne skutki? W większości przypadków nie. Jak skutecznie pozbyć się narzekania i czy jest to aż tak trudne, jak nam się wydaje?

 

Stereotypowo to właśnie Polacy są najbardziej narzekającym narodem. Chociaż według niektórych źródeł w narzekaniu wyprzedzają nas Francuzi i Brytyjczycy. Co na to wpływa? Przede wszystkim brak wiary w dobre wykonywanie swoich zadań czy niska samoocena. To, w jaki sposób myślimy o samych sobie, ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie i to, w jaki sposób wypowiadamy się nie tylko na swój temat, ale również na podejście do życia.

 

Nasze niepozorne niekiedy narzekanie może czasem stać się główną przyczyną naszego złego samopoczucia, ponieważ próbujemy sami sobie wmówić, że wszystko, co nas otacza, nie idzie po naszej myśli. Innym powodem do narzekania może być tzw. „fałszywa skromność”. Jest to moment, w którym nie chcąc się „chwalić”, udajemy, że nasze działanie nie wyszło tak, jak tego oczekiwaliśmy i na nie narzekamy.

 

Kolejną teorią złego samopoczucia, toteż narzekania, jest ograniczony dostęp do słońca, co idzie w parze z niedoborem witaminy D, odpowiedzialnej za utrzymywanie dobrego samopoczucia. Jak widać tego, co sprzyja narzekaniu jest dużo, a przedstawione powody to jedynie niewielka część tych wszystkich czynników. Jak zatem poradzić sobie z tą pokusą i zacząć myśleć pozytywnie?

 

Zacznij od zastanowienia się, w jakich momentach swojego życia zdarza Ci się najbardziej narzekać. Co ma na to wpływ? Czy jest to kwestia brzydkiej pogody czy wręcz przeciwnie – zdarza się to wtedy, kiedy masz za dużo rzeczy do zrobienia w jednym momencie. A może istnieje jeszcze jakiś inny powód, który powinieneś odgadnąć? Tak czy inaczej na początku przemyśl, co sprawia, że Twoje samopoczucie spada i zaczynasz narzekać.

 

Jeśli udało Ci się dojść do prawdy o sobie samym i odszyfrowałeś, w którym momencie życia zdarza Ci się najczęściej mówić niekorzystnie o niektórych sprawach, to pomyśl teraz, w jaki sposób możesz temu zapobiec. Może wystarczy wyeliminować z życia niektóre zajęcia, które powodują niepotrzebny stres lub takie, które po prostu nie dają Ci wystarczającej satysfakcji z wykonywanej pracy. Takim czynnikiem okazać się mogą również osoby, które zamiast podnosić na duchu, często nieświadomie spychają w dół twoją samoocenę i zarażają brakiem entuzjazmu. W takich momentach warto jest ograniczyć takie znajomości, ponieważ rzadko kiedy wynika z nich coś dobrego.

 

Warto również pamiętać o regularnej spowiedzi. Nikt z nas nie jest idealny i wszyscy popełniamy błędy, dlatego my, katolicy, powinniśmy często przystępować do spowiedzi świętej. Nie tylko dlatego, że jest sakramentem, ale również dlatego, że czasami warto jest porozmawiać z mądrym kapłanem, który pomoże dojść do źródła problemów i grzechu, abyś mógł lepiej pracować nad samym sobą.

 

Skoro już została ustalona przyczyna twojego narzekania i zostanie ona wyeliminowana, to jesteśmy bardzo blisko sukcesu nienarzekania. Ostatnim krokiem jest szukanie pozytywów w nawet najdrobniejszych rzeczach. Oczywiście wszystkie nasze decyzje i działania mają zarówno zalety, jak i wady, na które niekiedy ochoczo narzekamy, jednak czy jest to aby na pewno dobra technika na życie?

 

Gdy zaczniesz szukać pozytywnych stron w każdym swoim działaniu czy ogólnie w każdej rzeczy, która sprawiała Ci w jakimś sensie trudność, zobaczysz, że przyjemniej Ci będzie ją wykonywać, a przez to twoje narzekanie zmaleje lub (najlepiej) prawie całkowicie zniknie. Teraz nie pozostaje Ci już nic innego jak stworzyć Twój własny plan pozbywania się narzekania i zacząć go realizować.

 

Każdy z nas ma lepsze lub gorsze dni, w których niekiedy na głos wyraża pretensje do świata za swoje osobiste porażki. Siła człowieka polega jednak głównie na tym, aby się nie poddawać i walczyć ze swoimi słabościami i nie narzekać, że może się to nie udać. Najważniejsze to zacząć działanie, bo nikt inny oprócz Ciebie samego nie stoi na przeszkodzie do uzyskania pożądanego celu.

 

To jak? Podejmiesz to wyzwanie?