SalveNET

Home / Przeczytaj  / Dlaczego w środę rozpoczynamy Wielki Post?

Dlaczego w środę rozpoczynamy Wielki Post?

Post

Dlaczego w środę rozpoczynamy Wielki Post? Dlaczego nie w niedzielę, choć Kościół właśnie tak z reguły zaczyna nowe cykle liturgiczne? Co oznacza obrzęd posypania głów popiołem? Na te pytania postanowił odpowiedzieć ks. Paweł Cieślik.

 

 

Wielki Post i Środa Popielcowa

 

„Środa Popielcowa to dzień, który zaskakuje nas z wielu powodów, przede wszystkim pojawia się niespodziewanie, w środku tygodnia” – tłumaczy ks. Paweł.

 

Historycznie jest to związane z tym, że kiedy istniał już okres 6 tygodni Wielkiego Postu, to z postu wyłączano niedziele, ze względu na to, że były dniami świątecznymi. Zauważono, że do 6 tygodni brakuje kilku dni, dlatego papież Grzegorz Wielki postanowił pod koniec VI wieku, że to środa będzie rozpoczynać Wielki Post.

 

Głowa Wielkiego Postu

 

„Środę Popielcowę nazywamy głową Wielkiego Postu, kiedy Kościół rozpoczyna przygotowanie do Paschy Chrystusa” – wyjaśnia ks. Paweł.

 

Środzie Popielcowej towarzyszy bardzo przejmujący, sugestywny obrzęd posypania głów popiołem. Przy tej okazji wypowiada się słowa jednej z dwóch formuł. Mogą to być słowa: „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz” nawiązujące do Księgi Rodzaju albo „Bliskie jest Królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

 

W ten sposób Kościół chce nam pokazać, że rozpoczynamy ważny etap. Popiół jest znakiem, który pojawia się w liturgii, który przemawia silnie, bo symbolizuje nicość, pokazuje, że z tego, co kiedyś istniało, nie pozostało prawie nic. To symbol naszej przemijalności.

 

Pierwotnie obrzęd ten dotyczył jedynie tych, którzy odbywali pokutę. Potem, kiedy zanikła instytucja odbywania ciężkich pokut na rzecz sakramentu pokuty, w XI w. postanowiono na synodzie w Benewencie w 1091 r., żeby czynność posypywania głów popiołem dotyczyła wszystkich wiernych.

 

Od tego czasu przyjmujemy ten popiół, a także czasami zabieramy ze sobą dla naszych bliskich, którzy są chorzy. Popiół pokazuje nam nie tylko, że jesteśmy krusi, ale także, że istnieje nadzieja, którą jest Jezus Chrystus proponujący nam nowe życie w niebie.

 

Jan Paweł II o posypaniu głów popiołem

 

„«Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz». Tradycyjny obrzęd posypania głów popiołem, który dziś ponawiamy, ma zawsze głęboką wymowę; przejmujące są słowa, które mu towarzyszą. W swej prostocie przypomina on o kruchości ziemskiego życia — wszystko przemija i skazane jest na obumarcie. Jesteśmy przechodniami na tym świecie; przechodniami, którzy nie powinni zapominać o swym prawdziwym i ostatecznym celu — o Niebie. Istotnie, jesteśmy prochem i w proch się obrócimy, jednak na tym nie wszystko się kończy. Człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże, przeznaczony jest do życia wiecznego. Jezus otwarł dostęp do niego dla każdego człowieka przez swą śmierć na krzyżu”.

28 II 2001 — Audiencja generalna w Środę Popielcową

 

Jak Paweł II o Środzie Popielcowej

„Cała liturgia Środy Popielcowej pomaga nam skupić uwagę na tej podstawowej prawdzie wiary i wzywa do zdecydowanego wejścia na drogę osobistej odnowy. Powinniśmy zmienić sposób myślenia i postępowania, wpatrując się w oblicze ukrzyżowanego Chrystusa i przyjmując Jego Ewangelię jako codzienną regułę życia. «Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię»: niech te słowa staną się naszym programem na Wielki Post, kiedy wchodzimy w modlitewny klimat wsłuchiwania się w głos Ducha”.

28 II 2001 — Audiencja generalna w Środę Popielcową

 

 Jan Paweł II o głównym wezwaniu Środy Popielcowej

 

„«Czuwajcie i módlcie się». To polecenie Chrystusa jest aktualne w każdym okresie, ale wydaje się jeszcze bardziej wymowne i trafne na początku Wielkiego Postu. Przyjmijmy je z pokorną uległością. Starajmy się przekładać je na praktyczne gesty nawrócenia i pojednania z braćmi. Jedynie w ten sposób wiara i nadzieja umacniają się, a miłość staje się stylem życia wyróżniającym człowieka wierzącego”.

 

28 II 2001 — Audiencja generalna w Środę Popielcową

 

 Jan Paweł II o oczekiwanych owocach Wielkiego Postu

 

„Owocem tak odważnego wysiłku ascetycznego jest większe otwarcie się na potrzeby bliźniego. Kto kocha Boga, nie może zamykać oczu na cierpienie i nędzę dotykające ludzi i narody. Czyż kontemplacja oblicza ukrzyżowanego Pana nie powinna prowadzić do rozpoznawania Go i służenia Mu w człowieku cierpiącym i opuszczonym? Jezus, zapraszając nas, byśmy trwali przy Nim, czuwając i modląc się, domaga się również, byśmy miłowali Go w naszych braciach, i przypomina nam, że «wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili» (Mt 25, 40). Owocem głębokiego przeżywania Wielkiego Postu będzie zatem większa, powszechna miłość”.

 

28 II 2001 — Audiencja generalna w Środę Popielcową

 

 

Treść całej audiencji Tutaj

 

 

 

Więcej:

 

Dlaczego w środę rozpoczynamy Wielki Post? [TL#02]

 

Zachęcamy też do lektury:

 

Święty, który wymyślił konfesjonały i posługiwał chorym w czasie epidemii