SalveNET

Home / Przeczytaj  / Czuwasz?

Czuwasz?

Marta Borządek

 

Co to znaczy: czuwam? To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam.


Spacerując ostatnio po warszawskiej Starówce, natrafiłam na grupkę harcerzy. Młodzież nie stała w konkretnym szyku i wszystko wskazywało na to, że ich spotkanie właśnie dobiega końca. Świadczyła o tym wymiana uścisków, podczas której padały słowa życzące dobrej podróży. Jednak czymś, co najbardziej przykuło moją uwagę, było słowo „czuwaj”. No tak, pomyślałam, jest to jedno z najbardziej charakterystycznych pozdrowień harcerskich. Co więcej, to pozdrowienie wcale nie było mi obce, ponieważ jako harcerka często go używam.

 

Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad sensem tego słowa. Czuwaj, co to właściwie znaczy? Czym jest czuwanie? Czy to znaczy coś więcej niż „harcerskie cześć” i czy tyczy się to również innych osób niezwiązanych w żaden sposób z tą grupą społeczną? Myślę, że tak. Szukając dalej sensu tego słowa, sięgnęłam po Słownik Języka Polskiego. Czuwać to znaczy ‘oczekiwać, nie spać, być zawsze gotowym’. No właśnie, „być gotowym”, ale na co? Stawiając to pytanie, przypomniałam sobie słowa z Ewangelii św. Mateusza. „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”. Szukając dalej, natknęłam się również na moje słowo-klucz, w Ewangelii św. Łukasza „Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”. Idąc tym tropem, łatwo się zorientować, że hasło „czuwaj” niejako przewija się przez całą Biblię i ma różne znaczenia w zależności od kontekstu, w którym się ono znajduje.

 

W Starym Testamencie słowo to wskazuje na pilnowaniu czegoś z największą uwagą, odnosi się to zazwyczaj do rzeczy. W Nowym Testamencie natomiast – do sfery ducha. Jeśli zaś kluczem do zrozumienia Nowego Testamentu jest znajomość Starego Testamentu, czy znaczy to, że należy pilnować, zwrócić szczególną uwagę na sprawy ostateczne?

 

Czuwanie to właściwie postawa ciągłej gotowości. Bycia gotowym do niesienia pomocy, do służby bliźniemu, bycia gotowym na ewentualne przeciwności losu, ale nie tylko. To bycie gotowym na sprawy ostateczne. Gotowym na Zbawienie. Ewangelia nam mówi „czuwajcie i módlcie się” czyli oczekujcie, bądźcie gotowi na przyjście Zbawiciela. Ta myśl szczególnie odnosi się ogólnie do życia, bo przecież ono całe powinno być chwilą oczekiwania na zbawienie!

 

Wrócę teraz do wspomnianych wcześniej harcerzy. Czuwać, w harcerskim rozumieniu, to być gotowym do podejmowania wyzwania, nowej służby. To stawianie sobie ciągle nowych celów, zdobywanie stopni, sprawności, dbanie o rozwój. Czy tyczy się to jedynie harcerzy? Oczywiście, że nie! Słowo ‘czuwaj’ często występuje również wśród katolików. „Maryjo, Królowo Polski! Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam!” Wspólnie czuwamy w tym bezpośrednim, modlitewnym wezwaniu do Matki Bożej. Św. Jan Paweł II podczas rozważania przed Apelem Jasnogórskim 18 czerwca 1983 tak mówił o tym słowie:

 

Co to znaczy: czuwam? To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężając je w sobie. To taka bardzo podstawowa sprawa, której nigdy nie można pomniejszać, zepchnąć na dalszy plan. Nie. Nie! Ona jest wszędzie i zawsze pierwszoplanowa. Jest zaś tym ważniejsza, im więcej okoliczności zdaje się sprzyjać temu, abyśmy tolerowali zło, abyśmy się łatwo z niego rozgrzeszali. Zwłaszcza jeżeli tak postępują inni.

 

Wielu z nas podejmuje różne postanowienia, których zadaniem jest kształtowanie charakteru, co przekłada się na pracę nad sumieniem. Czyż ta idea nie wpisuje się idealnie w sens czuwania, jako bycia „człowiekiem sumienia”, o którym mówił św. Jan Paweł II? Czuwać to podejmować pracę nad sobą, starać się być otwartym na drugiego człowieka. To bycie gotowym, aby strzec spraw doczesnych i ostatecznych, dbać o czystość sumienia. Jednak „czuwać”, to przede wszystkim być zawsze gotowym na przyjście Pana.

 

Czuwaj!