SalveNET

Home / Bez kategorii  / Czas na wióry! – Buszkraftuj z br. Szymonem

Czas na wióry! – Buszkraftuj z br. Szymonem

Tym razem br. Szymon mówi o czasie. „Jest bowiem czas piłowania i czas składania piły” – jak mówi (no może nie dokładnie tak) mędrzec Kohelet. A tak przy okazji przygotowujemy się do rozpalenia ogniska. Szymon Janowski OFMCap, wzorem Johna Rambo i Beara Gryllsa, wyrusza do lasu, zmaga się z dziką naturą i próbuje przetrwać w skrajnie trudnych warunkach. Śledźcie jego zmagania i przeczytajcie, jak biwakowanie, zwane też sztuką survivalu lub bushcraftem, można przełożyć na prawa życia duchowego.

Zasada trójek

 

„Pokój i Dobro! jedziemy dalej, bo mamy przygotowane schronienie – zaczyna br. Szymon. –Zajęło to trochę czasu, ale tak to wygląda. Pewnie trzeba po prostu umieć się odnaleźć w tej rzeczywistości. Teraz przechodzimy do drugiego punktu „zasady trójek”, bo trzeba pamiętać, że w sztuce przetrwania, jak również w naszym życiu, wbrew pozorom istnieje taka zasada trójek. Ona określa po prostu sytuacje, w których należy ustalić priorytety, aby przetrwać”.

 

Ważny jest wysiłek

 

„Schronienie już mamy. Druga sprawa to ogień i teraz się zajmujemy przygotowywaniem tego opału. Ogień służy do wielu dobrych rzeczy i symbolizuje wiele wspaniałych spraw, między innymi można przy nim wysuszyć ubrania. Trzeba w to włożyć wiele wysiłku. Na co dzień pracuje umysłem, więc jest to dla mnie spory wysiłek. O tym jednak też chcę powiedzieć: wszystko w naszym życiu co ważne wymaga wiele wysiłku”.

 

Dać sobie czas

 

„Żeby rozpalić takie ognisko, trzeba zebrać drewienka. To się nazywa po prostu „proces”. Żeby coś zrobić, potrzeba czasu. A kiedy ludzie o tym słyszą, to się denerwują. Generalnie mamy w sobie coś takiego, że chcemy mieć wszystko od razu i naraz. Tak jakbyśmy chcieli przyjść do lasu i zamiast piłowania gałęzi, otrzymać wszystko gotowe. Tak to nie działa w życiu i trzeba mieć tego świadomość. Trzeba się przygotować, dać sobie czasu na różne rzeczy, co kosztuje i jest wymagające. Na tym jednak polega mądrość życia. Warto więc mieć też takie rozumienie rzeczywistości, że musimy mieć czas i musimy umieć dać sobie ten czas, umieć też czekać. Myślę, że taka praca jak piłowanie gałęzi między innymi może nas tego nauczyć”.

Na wszystko jest pora

 

„Jest w życiu czas piłowania i czas składania piły. Musimy coś przeżyć, coś przetrwać, tak jest z żałobą, tak jest z czasem dojrzewania, tak jest z czasem kryzysów. One wymagają czasu i nie bez powodu się mówi, że czas leczy rany. Tak po prostu jest, a nas to wścieka, bo byśmy chcieli mieć to wszystko już i od razu. W życiu tak nie jest i myślę, że jedną z umiejętności w sztuce życiowego przetrwania jest taka mądrość i świadomość tego, że potrzebujemy czasu na to, żeby się nauczyć chodzić, mówić, kochać. Nauczyć się, że są różne sytuacje, które do przychodzą i po prostu nie możemy się tego bać. Trzeba umieć się do nich dostosowywać, improwizować, jak uczy nas sztuka przetrwania bushcraftu, i zachować zdrowy rozsądek”.

 

Zobacz więcej: