Co to znaczy „czytać Biblię jako literaturę”? – Mateusz Krawczyk || Zasady czytania Biblii
„Nie można zapomnieć o tym, żeby wciąż zachwycać się tym tekstem, zachwycać się Pismem Świętym. W jaki sposób to zrobić? W jaki sposób, czytając Biblię codziennie, utrzymać ten zachwyt?” – mówi biblista, Mateusz Krawczyk.
Literackie podejście do Biblii
„Promotor mojego doktoratu powiedział kiedyś, że nie można zapomnieć o tym, żeby wciąż zachwycać się tym tekstem, zachwycać się Pismem Świętym – stwierdził Mateusz Krawczyk. – W jaki sposób można to zrobić? W jaki sposób, czytając Biblię codziennie, czy nawet rzadziej, wciąż utrzymać ten zachwyt? Jednym ze sposobów jest spojrzenie na Biblię jako na literaturę. Co to znaczy? To może znaczyć bardzo wiele rzeczy. To może znaczyć czytanie psalmów i analizę strukturalną tych wierszy, hymnów. To może znaczyć patrzenie na te struktury krzyżowe, próbowanie odnalezienia innych struktur koncentrycznych, czyli tych, w których dążymy do kulminacji, a potem płynnie schodzimy ku zakończeniu. To może oznaczać szukanie paralel czy metafor na forum wszystkich figur literackich, jakie tylko sobie można wyobrazić. Mrowie różnych rzeczy. Trzeba zawsze coś wybrać. Co dla mnie znaczy czytać Biblię jako literaturę? Przede wszystkim trzeba czytać ją intertekstualnie. Co to znaczy? Sam termin ukuła w latach 70. XX wieku Julia Kristewa. Ale o jej teoriach nie będziemy mówić. Nie będziemy się zagłębiać w strukturalizmy. Bułgarsko-francuska uczona położyła fundament. Nazwała to, co do tej pory było nienazwane, ale sam fenomen był znany dużo wcześniej”.
Różne teksty odnoszą się do siebie
„Polski literaturoznawca Henryk Markiewicz pisze, że tezy Kristen Key wpisywały się zarazem w rozległą od wieków sieć wypowiedzi o literaturze. Innymi słowy chodzi o odnoszenie jednego tekstu do drugiego. Czy to tekstu pisanego, czy to tekstu kultury w rozumieniu np. utworu muzycznego, obrazu, myśli filozoficznej, bo i to możemy nazwać tekstem. Odnoszenie jednego tekstu do drugiego jest jednym z podstawowych mechanizmów tworzenia kultury. Któż z nas, gdy czyta „Wesele” Wyspiańskiego i usłyszy poetę mówiącego: „słowa, słowa, słowa, słowa”, nie usłyszy tam szekspirowskiego Hamleta z jego słynnym „słowa, słowa, słowa”. Któż z nas, gdy przeczyta „Ulissesa” Jamesa Joyce’a, nie odnajdzie tam Odysei i Odyseusza z jego wszystkimi fascynującymi przygodami. A w Piśmie Świętym uderza nas, gdy przeczytamy List do Rzymian św. Pawła, zwłaszcza piąty rozdział, 12 werset, podobieństwo do Księgi Mądrości. Św. Paweł napisał: „Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć”. Pseudo Salomon, jak zwykliśmy nazywać autora Księgi Mądrości, stwierdził z kolei: „A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą”. Gdy przeczytamy początek Listu do Rzymian znajdziemy tam ideę poznania Boga z rzeczy stworzonych. Ta idea była wcześniej wykorzystana i opisana w Piśmie Świętym”.
Zachwyt nad literaturą
„W Księdze Mądrości czytamy: „Głupi już z natury są wszyscy ludzie, którzy nie poznali Boga z dóbr widzialnych, nie zdołali poznać Tego, który jest. Patrząc na dzieła, nie poznali Stwórcy”. A Paweł stwierdził: „To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty, wiekuista Jego potęga oraz Bóstwo, stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy”. Czy święty Paweł czytał Księgę Mądrości? Uczeni zadali sobie to pytanie. Większość odpowiedziała pozytywnie. Pewności nigdy mieć nie będziemy. Św. Paweł już nam tego nie powie. Zachwyt nad literaturą w tym przypadku może polegać na tym, że dojrzeją kunszt, z jakim Apostoł Narodów wykorzystuje teksty starotestamentowe, drobne aluzje, subtelne echa czy bezpośrednie cytaty jak choćby te z Księgi Mądrości w Liście do Rzymian. Św. Paweł wykorzystuje Księgę Mądrości. Jestem o tym przekonany. Podobieństwa, które możemy znaleźć, a jest ich więcej, niż te kilka, które przytoczyłem, pokazują dobitnie różnice. Po to studiujemy Pismo Święte jako literaturę. Po to badamy wpływy, źródła, kontekst, żeby znaleźć to, co się różni. Często św. Paweł wykorzystuje wiele idei z Księgi Mądrości, ale niektóre zmienia”.
Zobacz więcej: