Co słychać w Radiu Jasna Góra || rozmowa z o. Andrzejem Gradem OSPPE
Co słychać w katolickich rozgłośniach regionalnych? Jak wygląda budowanie mediów obywatelskich w różnych regionach Polski? Z jakimi wyzwaniami mierzą się redakcje w wypełnianiu swojej misji? Tym razem dowiemy się, co słychać w Radiu Jasna Góra, nadającym z Częstochowy. Na pytania Katarzyny Supeł-Zaboklickiej odpowiadał dyrektor stacji, o. Andrzej Grad OSSPE.
Katarzyna Supeł-Zaboklicka: Ojcze, jak wygląda program Radia Jasna Góra wtedy, kiedy rozpoczynają się wakacje? Wtedy, kiedy robi się ciepło, bo rozumiem, że też pątników zmierzających w kierunku Jasnej Góry jest zdecydowanie więcej. Co to oznacza? To oznacza, że chyba w radiu jest więcej pracy.
Andrzej Grad OSSPE: Oczywiście, w ogóle po pandemii wracamy do takiego chyba powoli obrazu pielgrzymkowego, jaki był przed pandemią, co nas bardzo cieszy, ale zawsze co roku lipiec i sierpień to są takie dwa szczególne miesiące wakacyjne, gdzie ku Jasnej Górze zmierzają rzesze pielgrzymów wyruszających w trasę, pieszo czy w różny inny sposób. Widzimy bardzo rozkwit różnych innych form pielgrzymowania ku Jasnej Górze. I zdecydowanie więcej wydarzeń i uroczystości na jasnogórskim szczycie. Radio Jasna Góra od swojego początku zawsze miało na celu też pokazanie bogactwa tego pielgrzymkowego fenomenu, jakim jest niewątpliwie to pielgrzymowanie ku Jasnej Górze i zawsze chciało relacjonować to, co się tutaj w sanktuarium dzieje. Ten czas jest bardzo bogaty i bardzo intensywny, bardzo pracowity dla nas, dla nas wszystkich. Oczywiście związane jest to z większą ilością transmisji z uroczystości, które się dokonują na Jasnej Górze, ale też jako radio staramy się relacjonować i pokazywać naszym słuchaczom piękno i różnorodność tych pielgrzymek, które przychodzą na Jasną Górę. Przez lata Radio Jasna Góra też pielgrzymowało i towarzyszyło Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej. Staramy się też docierać do tych wszystkich grup i pielgrzymek, które dziś zmierzają ku Jasnej Górze i w lipcu, i w sierpniu. Wiadomo, 15 sierpnia i 26 sierpnia to dwa główne odpusty na Jasnej Górze. Ten ruch jest znacznie większy i nie jesteśmy w stanie dotrzeć do wszystkich, ale próbujemy pokazać fenomen tego pielgrzymowania. Tutaj szczególnie od 10 do 25 sierpnia mamy możliwość zarejestrowania ogromnej radości, ogromnej wdzięczności za trud, za pielgrzymkę, którą da się usłyszeć też w głosie, w głosie pielgrzymów.
To sprawia, że musimy na czas wakacji nieco naszą radiową ramówkę przebudować. Zazwyczaj idziemy takim rytmem naszej codziennej radiowej pracy, że ramówka ta normalna od września do czerwca związana jest z audycjami, z programami, które chcemy naszym słuchaczom oferować w wakacje. Jest trochę też więcej powtórek audycji naszych, ale też korzystamy z uprzejmości i z audycji, którymi się wymieniamy w ramach Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich. W taki sposób mamy możliwość wzbogacić naszą ramówkę, ale też jest większa możliwość swobody i przesunięć ze względu na właśnie różnego rodzaju transmisje i wydarzenia, które są na Jasnej Górze. Zawsze niesamowite jest też możliwość rozmowy, rozmawiania z ludźmi, tymi, którzy są, przychodzą. To są takie migawki, które próbujemy złapać tu i teraz z tych różnych wydarzeń, rozmów, no właśnie, tej radości, o której wcześniej mówiłem, tego, jak człowiek się cieszy, gdy pokonuje swoją ułomność, swoją słabość, pokonuje tą trasę, gdzie cieszy się z tego spotkania z Chrystusem i z Maryją na Jasnej Górze. Nie zawsze mikrofon jest w stanie uchwycić to, co się dzieje gdzieś w sercach, o tyle jest to możliwe, o ile nasi rozmówcy dzielą się sobą. Ale na pewno, gdy tutaj jesteśmy na Jasnej Górze, choć dla nas to jest też jako radiowców bardzo męczący i bardzo trudny czas, wymagający, to też myślę, że wielu z nas czerpie siłę właśnie z tych spotkań z pątnikami, którzy docierają na Jasną Górę.
Katarzyna Supeł-Zaboklicka: Ojciec wspomniał o zespole, który buduje także program radia na ten czas wakacyjny. Do zespołu Radia Jasna Góra dołączają nowe osoby, aby relacjonować, co dzieje się na tym pielgrzymem szlaku.
Andrzej Grad OSSPE: Oczywiście oprócz tego stałego składu Radia Jasna Góra, który na co dzień posługuje, pracuje, korzystamy z pomocy wolontariuszy, którzy w tej naszej codziennej pracy nas wspierają. Są to bardzo różne osoby, osoby, które kiedyś współpracowały z radiem albo w jakiś sposób mają taką możliwość i czas, żeby nas wesprzeć. Tutaj na miejscu też próbujemy naszą pracę w taki sposób przeorganizować, żeby móc pogodzić naszą codzienną pracę z rodzinnymi wyjazdami. Wymaga to pewnie takiej elastyczności i niewątpliwie jest to czas, kiedy więcej musimy poświęcić czy dać z siebie. I choć towarzyszy często zmęczenie, szczególnie w drugiej połowie sierpnia, to myślę, że jest to czas taki dla nas też bardzo wzbogacający. Ale korzystamy też z pomocy osób, które nie są na co dzień zatrudnione w radiu, ale nas w jakiś sposób wspierają właśnie po to, żeby jak najwięcej móc zarejestrować tych różnych wydarzeń i rozmów, bo z tego też tak naprawdę korzystamy później w ciągu całego roku w naszej codziennej pracy.
Zobacz więcej: