Jak przebaczyć? | 7 słów Pana Jezusa na krzyżu
Wraz z Bractwem Słowa Bożego zapraszamy na cykl z wielkopostnymi rozmowami. „Siedem Słów” to słowa wypowiedziane przez Pana Jezusa na krzyżu. Są punktem wyjścia do krótkiej rozmowy i refleksji nad wydarzeniami, które dokonały się dwa tysiące lat temu na Golgocie.
Słowo pierwsze: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 33-34a).
Z Ewangelii według świętego Łukasza: „Kiedy przyszli na miejsce zwane czaszką, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, a drugiego po lewej Jego stronie. Jezus mówił: Ojcze odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią”.
Joanna Człapska: Rozpoczynamy Wielki Post. Chcielibyśmy zaprosić na Golgotę i wsłuchać się w to, co Chrystus w tych ostatnich momentach swojego życia do nas powiedział. Księże Karolu, jedne z pierwszych słów, które padły z krzyża, to były słowa: „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
Karol Oparcik: Tak te słowa Jezusa są takim testamentem dla nas, dla każdego człowieka wierzącego. To pierwsze zdanie, które Pan Jezus wypowiada, rzeczywiście odnosi nas w jakimś sensie do fundamentu miłości, też do fundamentu naszego życia. Człowiek bez przebaczenia nie jest w stanie się rozwijać. Nie można też prawdziwie rozwinąć swojej miłości i Chrystus zamiast wskazywać, zamiast potępiać, właśnie mówi: „przebacz”.
Joanna Człapska: A jak przebaczyć, kiedy w środku wszystko w człowieku krzyczy z bólu?
Karol Oparcik: Nie jest to sprawa prosta, bo najczęściej przebaczenie kojarzymy z emocjami, że ja mam zapomnieć. Mam udawać, że nic się nie wydarzyło. Nie, przebaczenie to jest akt serca, decyzja woli, człowieka, by rzeczywiście patrzeć na tego, który mnie skrzywdził tak, jak patrzy Chrystus. I właśnie ukrzyżowanie Pana Jezusa uczy nas tego, w jaki sposób mądrze, dobrze przebaczyć.
Joanna Człapska: Czy to też nie jest tak, że w tym przebaczeniu musimy spojrzeć na siebie samych i najpierw sobie przebaczyć, żeby siebie pokochać?
Karol Oparcik: Chyba najtrudniej jest przebaczyć sobie. Przebaczenie innym ludziom przychodzi nam łatwiej, bo czasami różne występki, różne zło, którego doświadczamy, rany, które odnosimy, zacierają się. Bardzo często nie jesteśmy w stanie przebaczyć sobie i warto tu pamiętać te słowa papieża Franciszka z początku jego pontyfikatu, że to my się męczymy swoimi grzechami. Bóg nie męczy się nigdy w pokazywaniu nam swojego miłosierdzia. Jeżeli będziemy o tym pamiętać, to wtedy będziemy miłosierni i dla siebie, i dla innych.
Joanna Człapska: Tu mi się taka historia przypomniała, którą gdzieś kiedyś usłyszałam. Wierna parafianka przychodzi do swojego księdza proboszcza i mówi, że jej się Pan Jezus objawia. Jeden, drugi, trzeci, piąty raz przychodzi z tym samym, z tą samą informacją. Ksiądz proboszcz, nie wiedząc, jak ją odesłać, mówi: „To następnym razem, jak się objawi, to zapyta go pani o moje grzechy, o których nikt nie wie, których przed nikim nie wyjawiłem”. I po jakimś czasie pani się znowu zjawia i ksiądz proboszcz się pyta: „No i co objawił się pani Jezus? Co powiedział?”. Kobieta odpowiedziała: „Popatrzył, popatrzył i powiedział, że już o nich zapomniał”.
Karol Oparcik: Pan Bóg nie patrzy na to, co było, patrzy na to, co jest teraz. Chrystus podnosi nas z naszych grzechów tak samo, jak dał szansę i tym, którzy Go ukrzyżowali. Daje szansę każdemu człowiekowi. Warto otworzyć się na tę miłość Pana Boga. Wtedy nasze życie rzeczywiście się przemieni.
Joanna Człapska: Tutaj z tego wypływa ta jedna z największych prawd, że Bóg jest miłosierny.
Karol Oparcik: To jest podstawowa i najważniejsza prawda, bo cały Wielki Post, jak i śmierć oraz zmartwychwstanie Jezusa przypomina tę fundamentalną prawdę naszej wiary, że bez Bożego Miłosierdzia po prostu nie dali byśmy rady, nasze życie byłoby beznadziejne, a Bóg daje nadzieję.
Joanna Człapska: To o co w takim razie powinniśmy prosić Pana Jezusa?
Karol Oparcik: Przede wszystkim powinniśmy sobie uświadomić sobie swój własny grzech, zło, które czynimy. Jesteśmy grzesznikami i potrzebujemy Bożego miłosierdzia. Często popadamy w różnego rodzaju nałogi, uzależnienia, jakieś zło z głupoty albo po prostu ze słabej ludzkiej woli. I to wołanie Chrystusa z krzyża: „Przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” powinno nakłonić nas do tego, żeby chcieć zmienić swoje życie, żeby przede wszystkim otworzyć się na ten dar przebaczenia Pana Boga. A wtedy będziemy mogli i przebaczyć innym, i też sobie.
Joanna Człapska: Bardzo dziękuję.
Fragmenty Ewangelii pochodzą z Pisma Świętego, Edycja Świętego Pawła, 2005.
Rozmowę prowadzili: ks. Karol Oparcik (z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego) i Joanna Człapska (z Bractwa Słowa Bożego).
Zobacz więcej: