Wirtualna katecheza? – ks. dr Radosław Mazur
W wirtualnej rzeczywistości jest wiele materiałów, wiele przestrzeni, stron, możliwości, które mogą nam się przydać w katechezie, mogą uczynić ją bardziej interesującą, bardziej na czasie, bardziej związaną z życiem uczniów, które jest dużo bardziej wirtualne niż nasze – mówił ks. dr Radosław Mazur.
Sytuacja pandemii
„Bardzo szybko po wybuchu epidemii koronawirusa jeden z księży pracujących na południu Polski podzielił się w internecie swoją refleksją. Przypomnę, że była bardzo świeża – rozpoczął swój wykład ks. dr Radosław Mazur. – Napisał: I oto stało się. W kalendarzu jest marzec 2020 r. We wszystkich tytułach koronawirus, jeszcze nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego. Możemy powtórzyć za mieszkańcami Kafarnaum, niełatwa rzeczywistość i bardzo trudne doświadczenie naszego czasu. Ale z drugiej strony może to jest okazja, żeby zbliżyć się do siebie. Pomimo tego, że trzeba przestrzegać rozporządzenia o zakazie zgromadzeń. Wiemy, że te zakazy były wtedy mocno rygorystyczne. Trzeba jakoś funkcjonować, ale najlepiej tak, aby później powiedzieć, że to trudne doświadczenie zbliżyło nas do siebie. My już mamy dłuższą perspektywę, wiemy więcej, nauczyliśmy się pewnych działań.
Edukacja na odległość
„W czasach nadzwyczajnych szukamy nadzwyczajnych środków. Jednym z nich stała się edukacja na odległość. W szkołach i uczelniach czasu pandemii wprowadzono system nauczania zdalnego. Skoro nie możemy mieć tego, co chcemy, to zaczynamy wykorzystywać to, co mamy. Skoro nie możemy fizycznie spotkać się z dziećmi i z młodzieżą, to trzeba znaleźć środki, aby jakaś forma spotkania była możliwa. Eksperci zwracają uwagę, że bardzo ważne jest, aby zadbać o relację między uczniami. Jest to nawet ważniejsze niż przekazywanie wiedzy. Warto tutaj pamiętać, że żeby zadania, które przygotowujemy dla naszych podopiecznych, były w jakiś sposób mobilizujące, prowokujące do współpracy. Trzeba doceniać uczniów bardziej niż kiedykolwiek, chwaląc ich za najmniejsze postępy w nauce”.
Cel katechezy
„Stare dyrektorium katechetyczne definiowało cel katechezy w następujący sposób: Jej ostatecznym celem jest nie tylko doprowadzić kogoś do spotkania z Jezusem, ale do zjednoczenia, a nawet głębokiej z Nim zażyłości. Cel katechezy ustawiony jest wybitnie relacyjnie. On nie deprecjonuje wiedzy, nie deprecjonuje zdobywania wiadomości. Sensem jednak porządkowania tej wiedzy musi być relacja z Chrystusem. Doświadczacie tego zresztą na co dzień. Jeśli nie ma relacji z Chrystusem, to przy każdej próbie dostarczenia nowych informacji, pojawia się rozpaczliwe pytanie: A po co mi to jest? Do czego mi to będzie potrzebne? Jeśli nie ma więzi z Chrystusem, to do niczego, rzeczywiście. Ale jeśli jest więź, to czy może być coś piękniejszego niż poznawanie kogoś, kto jest mi bliski? Poznawanie tego, kogo kocham, o kim wiedząc, że jest Bogiem, mogę powiedzieć, że jest moim przyjacielem?”.
Tęsknota za Bogiem
„Śmiem twierdzić, że czas pandemii, paradoksalnie, bo nie mamy możliwości, aby dbać o te bezpośrednie relacje, może być czasem, kiedy zdamy sobie sprawę, jak relacje osobowe z katechizowanymi są ważne. Kiedy za nimi zatęsknimy, kiedy uczniowie za nią zatęsknią, coś może odżyć. Kategoria tęsknoty jest tutaj zresztą niezwykle wymowna: tęsknota za Mszą świętą, tęsknota za spowiedzią. Znowu, jeśli nie będziemy patrzeć na naszą katechezę w perspektywie relacyjnej, to na tęsknotę nie będzie miejsca. Myślę, że dobrze jest, kiedy potrafimy poszukać tej tęsknoty w naszych uczniach. Kiedy potrafimy ją z nich wydobyć. Oni sami nieraz są zdziwieni, że ona w nich jest”.
Wykład ks. dr. Radosława Mazura – kapłana Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, wykładowcy Uniwersytetu Szczecińskiego pod tytułem: „Wirtualna katecheza?”, wygłoszony w katedrze warszawsko-praskiej podczas odpraw katechetów przed rokiem szkolnym 2020/2021.
Zobacz więcej: