Rewolucja w Polsce i na świecie – Jakub Pacan
W tym odcinku programu SUMA prowadzący Marcin Bąk razem ze swoim gościem, publicystą Jakubem Pacanem z Tygodnika „Solidarność”, podejmują najważniejsze tematy kończącego się tygodnia: konflikt w opozycji w związku z porozumieniem pomiędzy Lewicą a PiS, możliwość powstania polskiej chadecji, wyrok Sądu Najwyższego USA w sprawie niezgodności z Konstytucją decyzji gubernatora Kalifornii zakazującej wiernym modlitwy w kościołach, a także poszerzenie prawnej ochrony życia w Arizonie.
Konflikt w opozycji
W związku z porozumieniem pomiędzy Lewicą a PiS w sprawie przyjęcia przez sejm unijnego Funduszu Odbudowy doszło do rozszczelnienia w opozycji. Został złamany pewien sojusz taktyczny przyjęty przez opozycję, która w ważnych głosowaniach próbowała budować kordon sanitarny wokół Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast Lewica ewidentnie zaczęła postępować inaczej, powołała też nowego rzecznika prasowego i mówi innym głosem niż dotychczas. W sytuacji słabnących notowań PO, kiedy Szymon Hołownia nie przejął jeszcze jej elektoratu, Lewica widzi w tym swoją szansę.
Jakub Pacan wskazuje na to, że w polityce tak jest, że kiedy partia pokazuje, że chce współpracować z innymi, to zawsze dobrze działa na wyborców. W konsekwencji tych działań powinna więc poprawić swoje wyniki. Marcin Bąk zauważył jednak, że Lewica wcześniej pokazywała swoje współdziałanie, ale w ramach totalnej opozycji. Była otwarta na projekt „276”, który miał zgromadzić wszystkie partie opozycyjne (bez Konfederacji) i sprawić, że przejmą one władzę. Z kolei Jakub Pacan uważa, że to był projekt PO, którego nie uzgodniła w pełni z innymi partiami. Trudno by im było zresztą przystąpić do czegoś, co odbierałoby im niezależność.
Perspektywy chadecji w Polsce i Europie
Według Jakuba Pacana chadecja nie ma zbyt kolorowych perspektywy w Europie. Wynika to z tego, że chadecja, w przekonaniu, że lewica musi wygrać, zaczęła przejmować język lewicy. W Niemczech czy w Hiszpanii pozostali już tylko pojedynczy prawdziwi chadecy. W Polsce można by sobie wyobrazić chadecję tworzoną przez Jarosława Gowina, część PSL-u i bardziej konserwatywnych członków PO. Byłoby to jednak wzmocnienie liberalnego skrzydła Kościoła. W USA ten rodzaj katolicyzmu prezentuje Joe Biden, ale jest to katolicyzm bezobjawowy.
Rewolucja i kontrrewolucja w USA
Burmistrz Kalifornii zakazał właściwie wszystkich obrzędów religijnych, co uderzyło w wiernych różnych wyznań. Odwołali się od tej decyzji, a sprawa dotarła aż do Sądu Najwyższego, który stanął po ich stronie. Nie jest bowiem zgodne z amerykańską konstytucją zakazywanie ludziom modlenia się w kościołach. Na przeciwległym biegunie jest Arizona, która rozszerza coraz bardziej ochronę życia dzieci poczętych.
Jak zauważa Jakub Pacan, aby ocenić właściwie zakaz modlitw w kościołach w USA, trzeba zauważyć, jak rozwinął się model rewolucji w świecie Zachodu. Do Polski dotarł model francuski rewolucji, który obejmuje wszystkie sfery ludzkiego życia. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych dominował model amerykański rewolucji, który uwzględniał znaczenie głosu obywateli. W Europie jeszcze taką demokracją, która przypomina USA jest demokracja polska. Stąd jest ona „grillowana” w Brukseli. Nad Wisłą wciąż pewne „święte krowy” można ruszać, kiedy w Europie Zachodniej obowiązuje już całkowity dyktat politycznej poprawności i pewna nienaruszalna pozycja niektórych wąskich gremiów. Temat aborcji już się wydaje zamknięty w Europie, a w Polsce ciągle trwa spór o nią. Podobnie jest z tematem LGBT. Jest on już na zachodzie Europy zamknięty, a w Polsce i w USA jest wciąż dyskutowany.
Zobacz więcej: