SalveNET

Home / Przeczytaj  / Polska po covidzie – polityka || Ryszard Czarnecki

Polska po covidzie – polityka || Ryszard Czarnecki

„Te pierwsze tygodnie i miesiące były dramatyczne pod względem opieki zdrowotnej, przez co nastąpił dalszy upadek autorytetu Unii Europejskiej. Wpływ na to miał chyba też szereg tendencji odśrodkowych, które już w tej chwili mają miejsce, gdzie poszczególne kraje czy środowiska polityczne uważają, że ten projekt europejski wymaga olbrzymiej korekty, jeżeli w ogóle nie zaniechania” – zauważtył Ryszard Czarnecki w rozmowie z Marcinem Bąkiem o politycznej sytuacji Polski i Europy po wybuchu epidemii koronawirusa.

 

Marcin Bąk: Witam Państwa serdecznie w programie „Polska po covidzie”. Dzisiaj przyjrzymy się sytuacji naszego kraju, naszej ojczyzny w aspekcie politycznym na tle Europy. Moim i Państwa gościem jest Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.

 

Ryszard Czarnecki: Witam pana, witam Państwa.

 

Marcin Bąk: Popatrzmy troszkę bardziej teraz na Polskę właśnie z perspektywy europejskiej. Czy epidemia covid-19 zmieniła w jakiś dostrzegalny sposób układ polityczny w Europie czy Europa się zmieniła, Unia Europejska się zmieniła? Zmierzam oczywiście do zasadniczego pytania, jaka jest po tej całej epidemii pozycja Polski w Unii, czy wzrosła, czy obniżyła się?

 

Ryszard Czarnecki: Europa jest częścią świata. Można mówić o zmianach globalnych, bo rzeczywiście pandemia przyspieszyła pewne tendencje, a nawet niektóre zapoczątkowała, jak zmiany strefy wpływów na świecie. Możemy mówić o pewnym paradoksie. Mianowicie, koronawirus zaczął się w Chinach, a rola Chin po tych półtora roku, po blisko dwóch latach, wzrosła. Pandemia była wykorzystana przez Chiny jako pretekst do pomocy niektórym krajom np. europejskim. W zeszłym roku w maju, w czasie takiego dramatu, jaki miał miejsce we Włoszech, pamiętamy, jak Luigi de Mayo, minister ministerstwo zagranicznych Italii, dziękował Chinom, bo Unia Europejska nie pomogła wtedy Włochom. A przypomnę, Francja i Niemcy blokowały transporty z medykamentami do Włoch.

Więc Chiny zwiększyły swą rolę w tym okresie pandemii, inne kraje, jak USA, ale nie tylko USA, ją zmniejszyły. Przy czym, tu nie chodzi o pandemię, chociaż może po części, bo jednak to pandemia zaważyła na porażce prezydenta Donalda Trumpa. Nowy prezydent nie poradził sobie z wyjściem armii amerykańskiej z Afganistanu. Bardzo uderzyło to w wizerunek Ameryki w świecie, a także pokazało jak Ameryka traktuje sojuszników, co oczywiście raczej nie zachęca potencjalnych sojuszników czy nawet obecnych do współpracy z Amerykanami.

Wzrosła za to rola Turcji, która bardzo aktywnie działa w regionie np. w Azji, także Azji posowieckiej, wchodząc w szkodę Rosji. Na pewno co do samej Unii Europejskiej, to tutaj widzimy że ona nie była w stanie ani zareagować odpowiednio wcześnie na samą pandemię, ani udzielić pomocy poszczególnym krajom członkowskim, a także nie była w stanie zareagować odpowiednio wcześnie i poradzić sobie z akcją szczepień. Te pierwsze tygodnie i miesiące były dramatyczne pod względem opieki zdrowotnej, a więc nastąpił dalszy upadek autorytetu Unii Europejskiej w tym względzie. Wpływ na to miał chyba też szereg tendencji odśrodkowych, które już w tej chwili mają miejsce, gdzie poszczególne kraje czy środowiska polityczne uważają, że ten projekt europejski wymaga olbrzymiej korekty, jeżeli w ogóle nie zaniechania.

Marcin Bąk: Widzimy w Europie, zwłaszcza w Niemczech, tendencje federalistyczne. Chyba wszystkie partie w Niemczech chciałyby teraz przyspieszenia procesu federalizacji Unii Europejskiej. Gdzie w tym wszystkim jest Polska?

 

Ryszard Czarnecki: W oświadczeniu niemieckich partii tworzących koalicję rządzących wprost jest mowa o zwiększeniu nacisku na federalizację Europy. To będzie oznaczało w wejście w spór, z takimi krajami jak Polska, Węgry, Słowenia. Paradoksalnie będzie to oznaczało osłabienie europejskiego projektu. Jeśli bowiem nastąpi przyciśnięcie pedału federalistycznego, nastąpi reakcje w postaci tendencji odśrodkowych.

 

 

Zobacz więcej: