Jak modlić się dobrze? Skuteczna modlitwa – ks. prof. Józef Naumowicz
Każdy, kto się modli, chce, aby jego modlitwa była dobra i miła Bogu. Warto starać się w swoim duchowym życiu i pracować nad jego rozwojem, aby z każdym dniem być coraz bliżej Boga. Ks. prof. Józef Naumowicz, propagator modlitwy Jezusowej, odpowiada na pytanie, jak modlić się dobrze.
Modlitwa na wzór Pana Jezusa
„W duchowości chrześcijańskiej mówi się o modlitwie czystej, też o modlitwie doskonałej, „Bądźcie doskonali”, ale doskonała modlitwa to nie znaczy też modlitwa łatwa, przyjemna – mówi ks. prof. Józef Naumowicz. – Nieraz jest to modlitwa bardzo trudna. W oczach Pana Boga może być modlitwą doskonałą, bo Bóg widzi, ile nas ta modlitwa kosztuje. I stąd modlitwa doskonała. To jest modlitwa wytrwała, też taka modlitwa, w której mówimy, w obliczu największych naszych trudności, „Bądź wola Twoja”. To jest modlitwa, kiedy oddajemy siebie w ręce Pana Boga i ufamy, że Bóg jest naszym Ojcem, nas prowadzi, nas kocha. To jest taka modlitwa, jak modlił się Pan Jezus w Ogrójcu, jak modlił się podczas Ostatniej Wieczerzy. To jest modlitwa przed śmiercią Jezusa. Kiedy Jezus mówi swemu Ojcu, żeby Jego wola się spełniała. I to jest chyba najpewniejsza modlitwa, kiedy my oddajemy się całkowicie Panu Bogu”.
Eucharystia szczytem modlitwy
„Szczytem modlitwy, tak jak przypomina nam Sobór Watykański II, jest Eucharystia. Msza święta to jest najdoskonalsze spotkanie z Bogiem. Jesteśmy wtedy najbliżej Niego. Wchodzimy w Jego tajemnicę przejścia ze śmierci do życia i w nas ma się dokonywać to zmartwychwstanie poprzez udział we Mszy świętej czy też nasze zwycięstwo nad grzechem, nad złem, nasze zwycięstwo duchowe. Eucharystia jest szczytem. Stąd z Eucharystii płyną wszelkie inne sposoby modlitwy. takie jak adoracja Najświętszego Sakramentu poza Mszą świętą. Bardzo ważna, kiedy my możemy patrzeć oczyma fizycznymi, ale też oczyma duszy na Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie, jednocześnie mając tę ufność, tę wiarę, że On patrzy na nas i że nasz wzrok, nasze spojrzenia spotykają się i tak jak mówił święty Augustyn, że modlitwa to jest spotkanie dwóch pragnień. Bóg nas pragnie. Musimy o tym pamiętać i jeżeli my pragniemy Boga, to wtedy te pragnienia spotykają się i to jest bardzo ważne”.
Modlitwa to nie zaklęcie
„Nie na darmo jeden z ojców duchowych powiedział, że Bóg jest tam, gdzie damy Mu miejsce. Bóg zostawia nam wolną wolę. Jeżeli zrobimy Mu miejsce w naszym życiu, w naszych myślach, w naszym sercu poprzez modlitwę, poprzez odpowiednie postępowanie to wtedy ten Bóg staje się coraz bardziej obecny. Ale Bóg nie gwałci naszej woli, nie zmusza nas. Jako Bóg kochający pozostawia nam wolną wolę. I od nas zależy, czy tę wielką szansę Pana Boga wykorzystamy czy nasze pragnienie spotka się z Jego pragnieniem. Jego pragnienie jest wieczne, jest nieskończone jest wielkie. Ważne, żeby nasze pragnienie spotkało się z pragnieniem Pana Boga. Każda modlitwa jest ważna. Nawet jeżeli niekiedy spotykamy modlitwy i modlitwy, które są proponowane jako najbardziej skuteczne czy bardziej skuteczne. Trzeba oczywiście z tych modlitw skorzystać. Ufam, że one są skuteczne, ale skuteczność modlitwy zależy nie tylko od tego, czy tą modlitwą się modlimy, ale też jak się modlimy. I oczywiście wierzymy, że święci niektórzy są szczególnymi naszymi opiekunami w niebie, pośrednikami w niebie, bo pamiętajmy, że zawsze źródłem łaski, błogosławieństwa jest Bóg. Święci są jedynie pośrednikami. Maryja jest także tylko przy pośrednictwie łask i trzeba z tych modlitw korzystać. Z tym że nie wolno modlitwy traktować w sposób, nazwijmy to brzydkim słowem, magiczny. To znaczy, jeżeli taką modlitwę odmówię, to na pewno tak się stanie. W modlitwie konieczna jest ufność, wiara. Mamy modlić się z wiarą i z ufnością ale też wystrzegać się przekonania, że dana modlitwa zadziała w sposób magiczny”.
Zobacz więcej: