„Pismo Święte jest mądrością, tchnie mocą i jest światłością dla każdego z nas. Bez Pisma Świętego nie można być autentycznym wyznawcą Pana Jezusa i bez jego znajomości. Przede wszystkim chciałbym wam pogratulować. […] Muszę powiedzieć, że bogactwem waszej działalności jestem pozytywnie zaskoczony” – mówił w homilii biskup Piotr Jarecki. W 2022 roku Bractwo Słowa Bożego świętuje 10 lat istnienia. Z tej okazji w sobotę, 21 maja, w kościele Duszpasterstwa Środowisk Twórczych uroczystej Mszy Świętej przewodniczył biskup Piotr Jarecki, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej.

Poznawanie Biblii to poznawanie Chrystusa

„Jestem razem z wami i bardzo się cieszę z tego powodu, bo sam umocnię się przez ten głęboki kontakt z Pismem Świętym, które jest mądrością, tchnie mocą i jest światłością dla każdego z nas – mówił bp Piotr Jarecki. – Bez Pisma Świętego nie można być autentycznym wyznawcą Pana Jezusa i bez jego znajomości. Przede wszystkim chciałem wam pogratulować. Dziesiąta rocznica. Wczoraj przedłożono mi trzy strony takiego streszczenia historii naszego Bractwa Słowa Bożego, któreście przekazali księdzu prymasowi. Muszę powiedzieć, że tym bogactwem waszej działalności osobiście byłem pozytywnie zaskoczony. Parę rzeczy zapamiętałem.14 marca 2012 roku założyliście Bractwo. Później w 2015 r. zostało zatwierdzone przez arcybiskupa Henryka Hosera. Co poniedziałek spotykacie się tutaj właśnie w kościele środowisk twórczych. A w sobotę macie dzień skupienia. Zaangażowaliście wielu wybitnych biblistów, którzy w różnych aspektach wyjaśniają Pismo Święte. Chociaż szczerze mówiąc, dla nas najważniejsza jest duchowa lektura Pisma Świętego, to praca nad pismami i komentarze pomagają ludziom poznać lepiej Pismo Święte. Jeżeli ktoś poznaje autentycznie i lepiej Pismo Święte, to poznaje samego Chrystusa”.

Ważna jest roztropność duszpasterska

„Chciałem powiedzieć kilka zdań na temat czytań, które przed chwilą zostały odczytane. Chcę zwrócić uwagę na dwie kwestie. W pierwszym czytaniu wyjętym z Dziejów Apostolskich chcę zwrócić uwagę na to, że Paweł obrzezał Tymoteusza, mimo że nie musiał. Znamy później historię. Nawet apostołowie byli podzieleni. Natomiast, dlaczego on obrzezał Tymoteusza? Święty Łukasz, autor Dziejów Apostolskich, pisze, że ze względu na Żydów, którzy mieszkali w tamtejszych stronach i wiedzieli, że Tymoteusz jest synem Żydówki i ojca Greka. O czym to mówi? Mówi to o roztropności duszpasterskiej. Mimo że nie musiał, bo nie był to warunek bezwzględny stania się uczniem Chrystusa, to ze względu na dotarcie do Żydów, którzy nie rozumieli jeszcze tego, osadził to w pewnej perspektywie czasowej. Kierował się roztropnością duszpasterską. My powinniśmy o tę roztropność duszpasterską Boga prosić. A żeby dostosować metody, których nie znaliśmy w przeszłości. A człowiek się zmienia. Świat się zmienia. Żeby dotrzeć do współczesnego człowieka, dzisiejszego człowieka z Ewangelią, musimy stosować nowe metody. Bo stosując to, co w przeszłości, szczególnie do młodego pokolenia nie trafimy. I to jest jedno z większych wyzwań w misji ewangelizacyjnej współczesnego Kościoła. Roztropność duszpasterska”.

Trzeba rozeznawać i szukać woli Ducha Świętego

„Druga kwestia. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę na to, że dwa razy Duch Święty uniemożliwił Pawłowi i Mateuszowi prowadzenie misji duszpasterskiej. A później Paweł miał widzenie Macedończyka i udał się do Macedonii, czyli do Europy po raz pierwszy, ażeby ewangelizować Europę. To jest też bardzo ważne wskazanie, abyśmy my, prowadząc naszą misję ewangelizacyjną, wnikali w wolę Ducha Świętego. My to bardzo pragniemy rozpracować podczas trwającego synodu. W najbliższy wtorek będziemy rozważać taki temat w wymiarze diecezjalnym: „Budowanie Kościoła synodalnego w archidiecezji warszawskiej. Rozeznanie”. I to właśnie rozeznanie jest bardzo istotne. Ale ono tym się różni np. od parlamentaryzmu, że otwieramy się na Ducha Świętego, żyjąc w stanie łaski uświęcającej. I dochodzimy do konsensusu. Odkrywamy Jego wolę, nie naszą wolę. I tego nas apostołowie uczą. W dzisiejszym czytaniu wyjętym z Dziejów Apostolskich to jest ciekawe właśnie, jakie oni mieli poczucie łączności, komunii z Duchem Świętym w prowadzeniu misji ewangelizacyjnej. Na Ewangelię też chciałem zwrócić uwagę. Mianowicie, w pewnym sensie to są szokujące słowa, które wypowiedział Pan Jezus: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie że mnie wpierw znienawidził”. Jak czytam te słowa, to zawsze stawiam sobie pytanie, czy świat okazuje wobec mnie i wobec nas niechęć ze względu na naszą wierność Chrystusowi, czy ze względu na naszą słabość? Bo jedno i drugie może być po prostu. Jeżeli na naszą wierność to powinniśmy Bogu za to dziękować i o tę wierność prosić. Natomiast, niestety jesteśmy tylko ludźmi i świat nas odrzuca także ze względu na naszą grzeszność, z którą musimy walczyć”.

Zobacz więcej: