SalveNET

Home / Przeczytaj  / Pan Jezus umiera na krzyżu dla mnie – homilia bpa Jacka Grzybowskiego

Pan Jezus umiera na krzyżu dla mnie – homilia bpa Jacka Grzybowskiego

„Co to są demony? Nie chodzi o diabła z dziwacznych filmów i seriali. Nie, tu chodzi o grzechy. Ten, kto spożywa Ciało Pańskie, karmi się Słowem, a jednocześnie karmi się syfem z internetu, pornografią. Gra w sposób nieuporządkowany w gry, marnuje czas nieprawdopodobnie w mediach społecznościowych, nie podejmuje swoich obowiązków, jest leniwy, nieposłuszny, pyskujący, chamski. Jest złodziejem, kłamie. To o takie demony chodzi. To są demony naszego życia, demony grzechu, zła, nieprawości” – mówił bp Jacek Grzybowski podczas Mszy Świętej na Diecezjalnym Zlocie Służby Liturgicznej.

 

Św. Paweł zwraca się do każdego z nas

 

„Moi drodzy, bardzo się cieszę, że jesteście, że zdecydowaliście się przyjechać na nasz zlot – rozpoczął bp Jacek Grzybowski. – Jest to takie spotkanie, w którym chcemy, żebyście wszyscy się zobaczyli, żeby dziewczęta i chłopcy zobaczyli, że są osoby podobne do nich, które są w Kościele, służą przy ołtarzu, są zaangażowane w rolę ministrantów, lektorów, w różne posługi w Kościele, żeby zobaczyć, że nie są sami. Czy w mojej parafii jest tylko kilka osób? Tylko że naprawdę wokół nas jest bardzo wiele osób zaangażowanych czynnie w życie Kościoła. Ten zlot ma służyć między innymi temu, żebyśmy się poznali, zobaczyli, żebyśmy zobaczyli, że nas jest sporo, że jest wiele osób, którym zależy na tym, aby liturgia była piękna, aby w Kościele mógł odnaleźć się każdy, kto chce słuchać Słowa Bożego, kto chce służyć wspólnocie. Ale ten zlot jest także jakimś miejscem, w którym musimy formować się. Musimy zadać sobie ważne pytania i poszukać istotnych odpowiedzi. I zwróćcie uwagę na to, że czytamy dzisiaj Słowo Boże, którym karmi się cały Kościół, na całej Ziemi. Dzisiaj Słowo Boże z soboty 23. tygodnia zwykłego roku C jest takie samo we wszystkich kościołach i kaplicach na całym świecie. Chyba, że gdzieś tam jest uroczystość, jakiś odpust, to wtedy jak wiecie, bierze się inne czytania, ale normalnie we wszystkich językach świata dzisiaj czytany jest ten tekst z Listu do Koryntian i z Ewangelii Świętego Łukasza. Zobaczcie, jak to słowo jest do nas mocno skierowane, do nas, którzy tu jesteśmy. Do każdego z nas. Do mnie i do Ciebie. Kielich błogosławieństwa, którym błogosławi się, czyż nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czy nie jest udziałem w ciele Chrystusa? Paweł mówi do Koryntian: „Przecież wy ludzie, chodzicie na Mszę świętą. Przecież wy jesteście w Koryncie, ogromnym mieście tą grupą, która chodzi na Eucharystię. Wy macie udział w Kielichu Pańskim. Wy macie udział w Chlebie Pańskim”.

 

Jezus zmartwychwstał dla każdego z nas

 

„Każdy z nas, jak tu jesteśmy, może o sobie powiedzieć: „Tak, ja też jestem tym, który korzysta z błogosławieństwa Kielicha i błogosławieństwa Chleba. No bo przecież służę przy ołtarzu”. Ministranci, lektorzy, schola: „Przecież my służymy temu, że kapłan na ołtarzu w najważniejszym momencie Mszy świętej podnosi chleb, który staje się ciałem Jezusa i kielich z krwią Pana Jezusa”. Paweł mówi do nas, dokładnie do nas: „Wy macie udział w Kielichu Pańskim i w Chlebie Pańskim, i w łamaniu chleba”. Każdy z was doskonale wie, że jest ten istotny moment w czasie śpiewu Baranku Boży, w którym kapłan symbolicznie łamie dużą hostię. Co to oznacza? Śmierć Pana Jezusa za nas. Baranek zostaje złamany, baranek zostaje zabity. To się dzieje na Eucharystii. To nie jest symbol. To nie jest metafora. My wiemy, że tak jest naprawdę. Każda Eucharystia jest uobecnianiem dniem Golgoty. Pan Jezus umiera na krzyżu dla mnie i zmartwychwstaje. Piękny gest kapłana, który kawałek konsekrowanego chleba hostii wrzuca do kielicha. Ministranci, lektorzy, myślę, że doskonale znają ten moment w czasie Eucharystii. To jest znak zmartwychwstania, połączenia Ciała i Krwi Pańskiej. Baranek, który był złamany, zabity, zmartwychwstał. Zmartwychwstanie teraz na Eucharystii. A zatem słowa Pawła są do ciebie, do mnie, do nas, do ludzi ołtarza, do księży, do biskupów, do ministrantów, do lektorów”.

 

Zobacz więcej: