Kapłaństwo jest darem
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał” (J 15,16) – powiedział Jezus Chrystus do swoich Apostołów. O. Zdzisław Duma OFMCap, misjonarz miłosierdzia archidiecezji gdańskiej, tłumaczy, że kapłaństwo jest darem od Boga, czymś wspaniałym, ale też wymagającym.
Dar żąda odpowiedzi
„Chcę dzisiaj zaprosić do tego, abyśmy głęboko w sercu i umyśle uświadomili sobie tę prawdę, że to Bóg nas wybrał, zaprosił, ale i obdarował. Nasze kapłaństwo nie jest naszym pomysłem na życie, ale jest darem. Dar ma swoją rangę, ale dar żąda odpowiedzi” – mówił o. Zdzisław Duma OFMCap.
Utrudzenie, pocieszenie i jarzmo
Jeśli człowiek chce być rzeczywiście uczniem Jezusa Chrystusa, a do tego chce przyjąć i odpowiedzieć na dar kapłaństwa, to trzeba nosić głęboko w sercu słowa Ewangelii: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Trzeba jednak pamiętać, że kolejne zdanie w tekście św. Mateusza brzmi: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem” (Mt 11,29). W tym właśnie jarzmie jest Jezus.
„Kapłanem nie jest się dla samego siebie. Kapłan nie daje sobie rozgrzeszenia. Kapłan nie udziela sobie sakramentu. On nie jest dla siebie, on jest dla ludzi, posłany przez Pana Boga”.
Matka Teresa z Kalkuty
Wejść w jarzmo z Jezusem
Czasami samych kapłanów przeraża fakt, jak osoby konsekrowane są atakowane, jak Kościół jest poddany krytyce. Widać wśród nich niepokój o przyszłość. Każdy, także kapłan, jest zaproszony do tego, aby przyjąć cierpienie, wejść w to jarzmo, ale nie samemu, a z Jezusem. Wiąże się to z porzuceniem własnych pomysłów na kapłaństwo i duszpasterstwo oraz przyjęciem Bożej optyki. Kapłan ma być „alter Christus” – drugim Chrystusem i działać „in persona Christus” – w osobie Chrystusa, a nie we własnym imieniu.
„Można powiedzieć za św. Janem Bosko, że bez kapłana męka i śmierć Zbawiciela nie miałaby żadnego znaczenia, bo on przedłuża dzieło odkupienia. Można powiedzieć, że kapłan na ziemi po Bogu jest wszystkim, dlatego potrzeba jak nigdy dotąd, jak mówiła św. Teresa z Kalkuty, świętych kapłanów”.
Matka Teresa z Kalkuty
Pokora jako rodzaj miłości
Jezus wskazuje, co to znaczy być z Nim w jarzmie. To znaczy, że trzeba mieć serce na Jego wzór: ciche i pokorne. Tym, co niszczy ludzi, w tym także kapłanów, jest brak pokory. Czym ona jest? Nie chodzi w tym wypadku o cnotę, ale o miłość, która odpowiada na miłość Pana Boga, miłość, która szuka Jego woli.
„Jak czystym trzeba być, by przemieniać chleb w Ciało Pańskie, wino w Krew Pańską, by uczynić z grzesznika człowieka czystego. Aby być źródłem modlitwy, trzeba samemu się modlić. Tacy powinni być kapłani Kościoła”.
Matka Teresa z Kalkuty
Św. Ojciec Pio do kapłanów
„Uważasz, że twój apostolat podoba się Jego majestatowi i uważasz, że oddając się Mu uświęcasz się i podobasz się Panu Bogu? Śmiej się w swym sercu z wszelkich pochwał o odnoś je do Pana Boga, bo to wszystko jest Jego dziełem, a Ty nie jesteś niczym innym, niż martwym narzędziem w Jego rękach. Pamiętaj, im więcej trudności spotkasz, tym bardziej bądź przekonany, że twoje cierpienie jest tym bardziej przyjmowane przez Jego majestat”.
W konkatedrze Matki Boskiej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku 9 marca 2019 r. odbył się Wielkopostny Dzień Pokutny Duchowieństwa Diecezji Warszawsko-Praskiej. Nabożeństwu przewodniczył bp Romuald Kamiński, a katechezę ascetyczną wygłosił kapucyn, Misjonarz Miłosierdzia Archidiecezji Gdańskiej. Opracowane na tej podstawie.
Zobacz więcej: