Dialog katolicko-żydowski – rozmowa z bp. Rafałem Markowskim
17 stycznia w Kościele Katolickim w Polsce obchodzony jest Dzień Judaizmu. Po co mamy go w ogóle obchodzić? Czy jest w tym jakikolwiek sens? Czy jest to zgodne z nauczaniem Kościoła? Na te i inne pytania odpowiada bp Rafał Markowskim, przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem.
Korzenie dialogu
Bp Rafał Markowski mówi, że chcąc zrozumieć znaczenie Dnia Judaizmu, trzeba wrócić do Soboru Watykańskiego II, który miał miejsce w latach 1963-1965. W październiku 1965 r. została ogłoszona deklaracja soborowa „Nostra Aetate”, czyli dokument o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. Chociaż jest to dokument krótki, najkrótszy ze wszystkich dokumentów soborowych, to, jak mówi ksiądz biskup, jest przełomowy, bo dokonał przełamania pewnych barier, które narosły przez całe stulecia.
Nie odrzucać wszystkiego
W tej deklaracji padają stwierdzenia, który budziły kontrowersje u samych ojców soborowych. Czytamy w niej, że należy szukać tego, co wspólne, także w innych religiach: „W naszej epoce, w której ludzkość coraz bardziej się jednoczy i wzrasta wzajemna zależność między różnymi narodami, Kościół tym pilniej rozważa, w jakim pozostaje stosunku do religii niechrześcijańskich. W swym zadaniu popierania jedności i miłości wśród ludzi, a nawet wśród narodów, główną uwagę poświęca temu, co jest ludziom wspólne i co prowadzi ich do dzielenia wspólnego losu”.
Co więcej: „Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych, nierzadko jednak odbijają promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi”.
Bp Markowski zaznacza, że Kościół katolicki pojawił się w świecie, w którym było już wiele religii. Można powiedzieć, że wielkie religie poza islamem już wówczas istniały. Musi więc w jakiś sposób odnosić się do tych kultów.
Posoborowy dialog
To przekonanie, że chociaż w Chrystusie jest pełnia prawdy, ale w innych religiach są jej promienie, doprowadziło do tego, że po soborze narodził się dialog międzyreligijny. Powstały pierwsze dykasterie, które podejmowały próby dialogu, w tym z judaizmem. Dzień Judaizmu właśnie do tego nawiązuje. Jest to próba wspólnej modlitwy, ale jak podkreśla biskup, głównym celem jest przybliżenie katolikom judaizmu i tego, co nas łączy.
Wspólne elementy chrześcijaństwa i judaizmu
Deklaracja „Nostra Aetate” mówi o pewnych wspólnych elementach między chrześcijanami i wyznawcami judaizmu: „Zagłębiając tajemnicę Kościoła, święty Sobór obecny pamięta o więzi którą lud Nowego Testamentu zespolony jest duchowo z plemieniem Abrahama. Kościół bowiem Chrystusowy uznaje, iż początki jego wiary i wybrania znajdują się według Bożej tajemnicy zbawienia już u Patriarchów, Mojżesza i Proroków. Wyznaje, że w powołaniu Abrahama zawarte jest również powołanie wszystkich wyznawców Chrystusa, synów owego Patriarchy według wiary, i że wyjście ludu wybranego z ziemi niewoli jest mistyczną zapowiedzią i znakiem zbawienia Kościoła”.
Odpowiedzialność Żydów za śmierć Chrystusa?
Deklaracja „Nostra Aetate” odrzuciła jednoznacznie twierdzenie, że Żydzi są odpowiedzialni za śmierć Chrystusa na krzyżu: „A choć władze żydowskie wraz ze swymi zwolennikami domagały się śmierci Chrystusa, jednakże to, co popełniono podczas Jego męki, nie może być przypisane ani wszystkim bez różnicy Żydom wówczas żyjącym, ani Żydom dzisiejszym. Chociaż Kościół jest nowym Ludem Bożym, nie należy przedstawiać Żydów jako odrzuconych ani jako przeklętych przez Boga, rzekomo na podstawie Pisma świętego”.
Judaizm i chrześcijaństwo
Bp Markowski przytacza słowa Jana Pawła II, który powiedział, że judaizm w stosunku do chrześcijaństwa nie jest czymś zewnętrznym. Ostatni papieże od Pawła VI do papieża Franciszka wypowiadali wiele podobnych słów i gestów, których celem było zbliżenie z judaizmem.
Zobacz więcej: